• About MaY Media
  • Media Patronage
24 czerwca, 2022
11 °c
San Francisco
MaY Media
  • Ludzie
  • Local+
    • Dolnośląskie
      • Wrocław
      • Jelenia Góra
    • Kujawsko-Pomorskie
    • Lubelskie
      • Hrubieszów
      • Łęczna
      • Zamość
    • Lubuskie
      • Zielona Góra
    • Łódzkie
      • Łowicz
      • Nysa
    • Małopolskie
      • Kraków
      • Tarnów
    • Mazowieckie
      • Warszawa
    • Opolskie
    • Podlaskie
      • Białystok
    • Podkarpackie
      • Rzeszów
      • Rzeszów
    • Pomorskie
      • Grudziądz
      • Trójmiasto
      • Szczecin
    • Świętokrzyskie
      • Ostrowiec
    • Wielkopolskie
      • Poznań
      • Kalisz
    • Śląskie
      • Częstochowa
      • Rybnik
      • Darłowo
    • Zachodnio Pomorskie
      • Ustka
      • Słupsk
    • Wamińsko-Mazurskie
      • Olsztyn
Brak Rezultatów
View All Result
  • Zaloguj
  • Zarejestruj
MaY Media
  • Ludzie
  • Local+
    • Dolnośląskie
      • Wrocław
      • Jelenia Góra
    • Kujawsko-Pomorskie
    • Lubelskie
      • Hrubieszów
      • Łęczna
      • Zamość
    • Lubuskie
      • Zielona Góra
    • Łódzkie
      • Łowicz
      • Nysa
    • Małopolskie
      • Kraków
      • Tarnów
    • Mazowieckie
      • Warszawa
    • Opolskie
    • Podlaskie
      • Białystok
    • Podkarpackie
      • Rzeszów
      • Rzeszów
    • Pomorskie
      • Grudziądz
      • Trójmiasto
      • Szczecin
    • Świętokrzyskie
      • Ostrowiec
    • Wielkopolskie
      • Poznań
      • Kalisz
    • Śląskie
      • Częstochowa
      • Rybnik
      • Darłowo
    • Zachodnio Pomorskie
      • Ustka
      • Słupsk
    • Wamińsko-Mazurskie
      • Olsztyn
Brak Rezultatów
View All Result
  • Zaloguj
  • Zarejestruj
MaY Media

Byle do Piątku #85 Bramkarzem być – wóz albo przewóz

maymedia by maymedia
24 listopada, 2016
in Blogi i Opinie, Football, Top News
Reading Time: 2 mins read
0

Rola bramkarza jest równie efektowna, co niewdzięczna. Mecz Legii z Borussią dobitnie to ukazał.

Za sprawą świetnych interwencji golkiper może być ukazywany jako heros, opoka drużyny, która nie zawodzi w decydujących momentach, gdy zawodzą obrońcy. Tyle, że wystarczy jeden błąd – decydujący o przebiegu spotkania. Wtedy wszystkie parady idą w zapomnienie.

Napastnik może spartolić tysiąc okazji, lecz jeśli trafi mu się ten jeden gol, wtedy zostaje bohaterem. Tak jak Eder – rezerwowy napastnik reprezentacji Portugalii, który był i będzie obśmiewany (teraz już mniej), ale decydująca o mistrzostwie Europy bramka uczyniła z niego narodowego bohatera. Pierdoła z ilością bramek godną obrońcy, zamienił się w chłopca, który miał ciężkie dzieciństwo, ale nigdy nie przestał marzyć pomimo trudności.

Za to jak bramkarz popełni błąd, to  nie pomoże już nikt. Piłka wpada do siatki, a winowajca wystawia się na pośmiewisko i zyskuje miano „ręcznika”. Radosław Cierzniak w Dortmundzie stanął przed szansą, by zaistnieć w historii meczów polskich drużyn w europejskich pucharach. Niewątpliwie mu się to udało, za to wątpliwym jest by o osiem puszczonych goli mu chodziło. Rezerwowy Wojskowych do tej pory miał opinię solidnego fachowca, który może nie przeskoczył pewnego poziomu, ale nieźle sobie radził zarówno na rodzimym polu jak i zagranicznym. Tyle, że nie ma to już znaczenia. Przylgnęła do niego łatka „faceta, który dał się podziurawić Borussii”. Nikt nie będzie kojarzyć już Cierzniaka z parad w lidze szkockiej bądź świetnych meczów w Ekstraklasie.

Gdyby heroicznie bronił dostępu do bramki Legionistów, jego występ mógłby być na równi z tym Andrzeja Woźniaka w towarzyskim meczu reprezentacji Polski przeciwko Francuzom z 1995 roku. Mógłby opowiadać wnukom, że zatrzymał Aubameyanga (co akurat mu się udało) bądź Reusa (tutaj już niestety pudło). Wielu przeciętnych bramkarzy miało swój dzień konia, dzięki czemu zaistnieli w pamięci kibiców.

Najbardziej znanym nam przykładem bycia we właściwym miejscu i we właściwym czasie, jest z pewnością finał Ligi Mistrzów w Stambule. Jerzy Dudek już w pierwszej połowie puścił trzy gole, ale wszyscy wiemy co się wydarzyło dalej. Nie trzeba przypominać „Dudek dance” i spektakularnego comebacku w wykonaniu Liverpoolu. Polak był dobrym bramkarzem, jednak nie bardzo dobrym. Mimo tego, poprzez pamiętny finał mógł zaznać takiej chwały, jaka nie przypadła wielu lepszym od niego golkiperom. Minęło już jedenaście lat, a wybitny reprezentant nadal odczuwa korzyści pamiętnej nocy w Turcji. Może ciekawie się wypowiadać jako ekspert, ale i niejednokrotnie zanudzać nas felietonami w „Przeglądzie Sportowym”.

Drugiej takiej szansy Cierzniak już pewnie nie dostanie. Dodatkowo trener Jacek Magiera ma wśród podopiecznych lepszego fachowca – Arkadiusza Malarza, który z kolei w meczach Ligi Mistrzów błędów raczej nie popełniał i nieraz ratował swoich kolegów przed większą kompromitacją. Bramkarz jest jak wino – im starszy tym lepszy. Tyle, że Malarz ma okazję to potwierdzać, a Cierzniaka raczej trzyma się w piwnicy.

Author

  • maymedia -
Tags: Byle do piątku

RelatedPosts

Blogi i Opinie

Polski handel w zagranicznych rękach

3 maja, 2018
Blogi i Opinie

„Noc”, czyli słowo o poezji #1

31 października, 2021
Blogi i Opinie

Wstęp do wierszy, czyli słowo o poezji

31 października, 2021
  • Polityka Prywatności

©2013 - 2021 Media by MaY. All rights reserved

Brak Rezultatów
View All Result
  • About MaY Media
  • MaY Comics
  • MaY Media #2021
  • MaY Media #ComingSoon
  • Media Patronage
  • News
  • Polityka Prywatności
  • Sitemap
  • Trending
  • sk Slovenčina
  • pl polski
  • fr Français
  • en English
  • de Deutsch
  • Zaloguj
  • Sign Up

©2013 - 2021 Media by MaY. All rights reserved

Welcome Back!

Login to your account below

Forgotten Password? Sign Up

Create New Account!

Fill the forms bellow to register

All fields are required. Log In

Retrieve your password

Please enter your username or email address to reset your password.

Log In