„(…)Lepsza Polska, bo nasza.”

 Czy dzisiejszy obywatel Polski zadowolony jest z życia w tymże kraju? Coraz częściej bowiem, rozmawiając z rówieśnikami,  uświadamiam sobie, że my młodzi  swoją przyszłość upatrujemy za granicą. W poszukiwaniu lepszych warunków rozwoju oraz pracy tracimy  przekazane nam przez dziadków i zakorzenione przywiązanie do ojczyzny? Podobne rozterki ukazano na scenie w Pijarskiej, gdzie zetknęły się dwa światy-XIII wieczna obyczajowość ze współczesnym spojrzeniem na życie.

Od miesiąca nauczycielki języków obcych we wspomnianej szkole- Pani Małgorzata Wiśniewska i Pani Dorota Krawczyk przygotowywały grupę licealistów do przedstawienia, które miało miejsce 3 maja, i nosiło tytuł- „Powrót Polaka na łono ojczyzny”. Scenariusz został opracowany na podstawie dzieła „Powrót posła” z pomocą nauczycielek języka polskiego-Pani Karoliny Małeckiej i Pani Magdaleny Latoszewskiej.

Cała kadra przygotowująca to przedstawienie podjęła się parafrazy komedii Niemcewicza. Mianowicie do postaci nowoczesnych zaliczymy: starostę wraz z żoną i jej koleżankę oraz Szarmanckiego, a swój pierwotny charakter zachował Podkomorzy z ukochaną, i młoda para- Teresa oraz Walery. Główny problem poruszony w inscenizacji polegał na zerwaniu przez starostę umowy zaślubin jego córki Teresy z synem podkomorzego Walerym. Wszystko to stało się przez pewnego „bogatego” Szarmanckiego, który obiecuje świetlaną, zagraniczną przyszłość rodzinie starosty, jeżeli ten zgodzi się na jego ożenek z Teresą. Dziewczyna jednak postanawia walczyć o miłość do Walerego i nie zgadza się na taki los, szukając oparcia u matki. Cała akcja toczy się na tle zabawnych wyobrażeń o życiu za granicą i w dosadny sposób pokazuje, jak niektórzy ośmieszają się, pragnąc odciąć się od rodzimej tradycji. Występ wzbogacony został o grę Izy Bochniak na pianinie, której towarzyszyła Magdalena Tomecka, a aktorami byli m.in.: Julia Kucińska, Kamila Stodolska, Ania Szymańska, Bartłomiej Skrzecz, Miłosz Sobieraj, Filip Golędzinowski, Jakub Szram i Kacper Szymański.
Przedstawienie spodobało się publiczności i skłoniło ją do zastanowienia się nad dzisiejszą postawą Polaków, którzy przywłaszczają sobie inne zwyczaje, zapominając o kulturze własnego kraju. ,,Dość tych cyrków angielskich, chińskich, lepsza Polska, bo nasza”.