„Szukając siebie”, czyli taneczna podróż wgłąb duszy.

Formacja Taneczna Biss, pod czujnym okiem trenerki Roksany Kołodziejczyk, swoją działalność w Domu Kultury w Rybniku-Chwałowicach rozpoczęła w lipcu 2014 r. Dzięki licznym sukcesom tanecznym, zdobywanym na turniejach tańca rangi powiatowej, wojewódzkiej i ogólnopolskiej, do zespołu zaczęły zgłaszać się nowe osoby pragnące rozpocząć swoją taneczną przygodę. I tak od września 2015 r. rozpoczęła działalność również Formacja Taneczna Biss Mini. Do niedawna członkowie obydwu zespołów zajmowali się głównie tańcem turniejowym. Obecnie jednak młodzi tancerze przede wszystkim angażują się w tworzenie spektakli tanecznych. A wszystko to za sprawą ubiegłorocznego Listopadowego Wieczoru Sztuk, podczas którego zaprezentowali wiązankę kilku etiud tanecznych tworzących mini spektakl, który spotkał się z ogromnym zainteresowaniem i uznaniem publiczności. Liczne gratulacje i płynące zewsząd słowa uznania skłoniły ZESPÓŁ do pracy nad nowym projektem. Tak oto powstał spektakl „Szukając siebie”.

Zdjęcie powyżej przedstawia początek całego wydarzenia. Jak widać wszystkie kobiety na fotografii mają na głowach peruki. W dalszej części spektaklu pojawiają też się opaski na oczach. Są to symbole przystosowania, schematu i zagubienia.

Zachowanie tancerzy – szarpanie się za włosy i chusty odbierające im zmysł wzorku, ma na celu ukazanie tytułowego poszukiwania siebie i codziennej oryginalności. Jedną z ciekawszych części tej premiery był układ, w którym pewna część zespołu tańczyła z zakrytymi oczami. Był to moment, w którym wydawało się, że bez jednego z ważniejszych zmysłów nie mają oni kontroli nad swoim ciałem. Pokazali jednak, że przy pewnej pomocy można osiągnąć wszystko. Mogło to być kolejne ukryte przesłanie do widza.

W pokazie występowały również liczne solówki wykonane zarówno przez część kobiecą grupy, jak i męską. Skupiały się one na emocjach drzemiących w bohaterach – smutku, cierpieniu. Skupiając swoją uwagę na tańczącej osobie można było zauważyć nie tylko dopracowane szczegóły układu, ale także część emocji przekazywanych poprzez mimikę twarzy. Łącząc te wszystkie elementy widownia mogła doświadczyć tych uczuć na własnej skórze i przeżyć je razem z tancerzami.